Gdzie, co i za ile zjeść na Cyprze?
Gdzie, co i za ile zjeść na Cyprze?
Przełom stycznia i lutego to na Cyprze trochę „martwy” sezon, który
zaczyna się jesienią a kończy wczesną wiosną. Turystów jest całkiem sporo
jednak większość knajpek z lokalnym jedzeniem jest zamkniętych. Pozostają
jedynie długie poszukiwania cypryjskich lokali lub fast foody z McDonalda czy
KFC. Oczywiście my polecamy wybrać tą pierwszą opcję, w końcu jedziemy tam by
zobaczyć i spróbować czegoś nowego! Śniadania mięliśmy zapewnione w hotelu,
żeby z samego rana nie było problemów ze znalezieniem jedzenia. Jednak nie ma
co ukrywać – w porównaniu z innymi miejscami, w których jedliśmy na Cyprze,
hotelowe śniadania wypadały naprawdę słabo. Wypadały również słabo w porównaniu
z innymi hotelami czy to w Polsce, czy za granicą.
Gdzie szukać knajpek na Cyprze?
Z racji tego, że naszą bazą wypadową było Pafos, to właśnie w tej
okolicy najczęściej szukaliśmy posiłków. Tutaj również sprawdza się zasada - jeśli
nie chcesz przepłacić za posiłek, trzeba zejść z głównych szlaków turystycznych
i ruszyć w te bardziej ukryte alejki. Wiadomo, że w centrum lub w
atrakcyjniejszym miejscu ceny będą znacznie wyższe!
Lokalne restauracje na pozór są raczej skromne i schowane między
domami, ale jeśli zobaczycie tam sporo „tubylców” to oznacza, że jedzenie jest
naprawdę dobre.
Michalos Kebab House - Pafos
Jedna z naszych pierwszych i jak się okazało, ulubionych restauracji. Michalos
Kebab House to niewielka rodzinna knajpka, w której obsługa pracuje na
najwyższych obrotach, gdyż drzwi się do niej nie zamykają. W tym miejscu
byliśmy, aż 3 razy i za każdy razem zamówione dania smakowały wyśmienicie.
Dodatkowo, porcje są tak duże, że nie sposób je zjeść i co najważniejsze -
świeże (robione na bieżąco). Oczywiście to miejsce słynie z kebabów, jednak w
menu znajdziemy wiele lokalnych potraw.
My pokusiliśmy się na:
- klasyczny kebab - porcja normalna - 5 Euro
- kebab z pieczarkami - porcja powiększona - 6 Euro
- piwo Keo – duża butelka 0,68 l - 2,50 Euro
- Meze – jeśli jesteście na Cyprze koniecznie musicie tego spróbować.
To zestaw kilku przekąsek, podawanych stopniowo do stołu. Cena - 15 Euro za
osobę. Ważna uwaga – jeśli wybieracie się na meze, musicie być głodni albo
bardzo głodni, bo do zjedzenia jest naprawdę dużo: 5 rodzajów mięsa (żeberka, wątróbka,
szaszłyki, schab i kiełbasa smażona), chleb pita, grecka sałatka, marynowane papryczki
chilli, buraczki i seler naciowy w occie, 2 rodzaje sosów, pieczarki, ser
wędzony, kasza kuskus, jajecznica z cukinią, pierogi z serem oraz zapiekane
ziemniaki.
The Harbour - Pafos
Tutaj trafiliśmy na kolację po pierwszym dniu zwiedzania wysypy. Dzień
był dość pochmurny i niestety deszczowy, a w The Harbour znaleźliśmy się już po
zmroku, więc nie mogliśmy się cieszyć pięknymi widokami na zatokę i port w
Pafos, które zapewnia restauracja. Mimo, iż restauracja ta jest usytułowana w fantastycznym
miejscu to jest tam stosunkowo nie drogo i co najważniejsze w menu można
znaleźć lokalne potrawy. Podczas wizyty w The Harbour – Pafos, wybraliśmy
następujące posiłki:
- Moussakas (musaka) – połączenie mięsa mielonego, ziemniaków,
bakłażanów i sera zmieszane z sosem beszamelowym. Całość zapieczona i podana
jako zapiekanka. Dodatkowo na osobnym talerzu otrzymujemy warzywa. Cena ok. 11
Euro
- Stifado - gulasz wołowy z ryżem – genialny! W jego składniach
znajdziemy mięso wołowe, pomidory, cebulę, kminek i co najważniejsze, cynamon.
Zdecydowanie będziemy próbować odtworzyć to danie! Cena ok. 11 Euro.
Platea Tavern – Pisuri
Pisuri to malownicze miasteczko znajdujące się na piękny wzgórzu. Aby
tam dojechać i się po nim poruszać, trzeba się sporo nagimnastykować, gdyż
uliczki są bardzo wąskie i strome. Niemniej jednak cieszymy się, że udało nam
się tak trafić – żałujemy tylko, że podczas naszej wizyty zapadł już zmrok i
nie mogliśmy się cieszyć widokami jakie roztaczają się z tego miasteczka.
Będziemy musieli tam wrócić! Miasteczko przeszliśmy wzdłuż i wszerz w
poszukiwaniu restauracji, którą wypatrzyliśmy w Internecie. Okazało się jednak,
że ta restauracja nie do końca nam odpowiadała, tak więc trafiliśmy do Platea
Tavern, gdzie spróbowaliśmy:
- przystawka – gotowane ziemniaki w occie z pieczywem (w cenie
zamawianych posiłków)
- Chicken Souvlaki – smażony kurczak na grillu - dobrze przyprawiony,
podawany w formie szaszłyka w otoczeniu warzyw, frytek i sosu tzaziki. Cena ok.
9 Euro
- Dolmades – ryż i mięso zawinięte w liście winogrona. Bardzo ciekawy
smak w połączeniu z sosem tzatziki. Dodatkowo oczywiście frytki i warzywa. Cena
9,50 Euro
Grill Garage – Pafos
W przedostatnim dniu naszego pobytu na Cyprze, poszukiwaliśmy miejsca,
w której moglibyśmy niedrogo wypróbować Meze. Szukaliśmy w okolicy portu,
niestety ceny tam potrafią powalić. Jedna porcja Meze kosztowała 25 Euro.
(Tutaj mały haczyk – cena za meze podawana jest za 1 osobę, ale żeby móc je
zamówić trzeba wziąć min. 2 porcje). Darowaliśmy więc sobie i postanowiliśmy
słynne Meze wypróbować wieczorem, w ulubionej tawernie Michalos Kebab House, o
czym przeczytaliście powyżej. Jednak coś trzeba było przekąsić, bo do wieczora
jeszcze sporo czasu. Po długich poszukiwaniach trafiliśmy do knajpki Grill
Garage. W zasadzie słynącej z fast -foodów. Jednak, akurat tego dnia, w ofercie
mieli danie dnia dla dwóch osób, za 22 Euro – nie sposób było odmówić.
Danie składało się z dużej porcji sałatki greckiej, bułki pita, sosu
tzatziki, frytek, ryżu i 2 rodzajach mięsa (szaszłyków wieprzowych i
drobiowych). Danie bardzo przypominało Souvlaki.
Piwo Keo - duża butelka 0,68 l – 3 Euro.
Każde miejsce, które odwiedziliśmy, miało swój świetny klimat i
genialne jedzenie. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem kuchni cypryjskiej i na
pewno będzie nam jej brakowało. Na pewno też będziemy próbować odtworzyć
niektóre dania.
Zobaczcie również:
- jak tanio zorganizować wycieczkę do Cypru.
Zobaczcie również:
- jak tanio zorganizować wycieczkę do Cypru.
Brak komentarzy:
Zostawiając komentarz na blogu, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez system komentarzy zgodnie z jego polityką prywatności.